• Pamięć
  • Miejsce
  • Ośrodek
  • Harcerstwo
  • Fundacja
  • Działalność

22 kwietnia 2018

Tegoroczny sezon letni rozpoczynamy zlotem drużynowych. Przyjechali na niego druhowie i druhny z Piotrkowa Trybunalskiego, Radomska, Tomaszowa Mazowieckiego, Zgierza, Sieradza, Łodzi i Brzezin, a także Równego i Zdołbunowa. Dołączyli do nich pracownicy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Dwa dni pobytu na Wołyniu to czas intensywnych zajęć harcerskich pod znakiem przyjaźni, przygody i służby.

Uczestnicy zlotu, dla większości których jest to pierwsza wizyta na Wołyniu, poznają okolicę i jej wielorakie walory. Dla jednych są to interesujące tereny leśne, dla innych - atrakcyjny krajoznawczo i kulturowo pejzaż Polesia, dla jeszcze innych - miejsce historyczne, bogate w losy polskich legionistów i ich szlaku do wolnej Polski.

Drużynowi przewędrowali drogę z Polskiej Góry do Polskiego Lasku, pochylili się nad Bracką Mogiłą i grobami na leśnym cmentarzu, wspieli się na redutę Piłudskiego i odpoczęli przy stawach. Nie mogło zabraknąć wiosennych porządków na grobach, również w Wołczecku, Kuklach i Jabłonce. W remontowanym kościele pw. Świętego Ducha usłyszeli z ust proboszcza księdza Andrzeja historię tego miejsca, jego upadku w czasach komunizmu i zmagań ku odbudowie. Wieczorem był czas na harcerską piosenkę przy ogniu, gawędę i snucie planów. 

Dla wielu uczestników zlot stał się okazją nie tylko do poznania ciekawych osób reprezentujących różne środowiska harcerskie, ale i był inspiracją do pracy własnych drużyn. Niektórzy już zapowiedzieli, że jeszcze w tym roku przyjadą do Kostiuchnówki na obóz, inni - że na pewno pojawią się na zlocie drużynowych za rok.

Zdjęcia: Łukasz Wieczorek