

15 sierpnia 2021
W dniu święta Wojska Polskiego trafiliśmy na stary cmentarz w Załoźcach. Wiosną i latem 1920 roku na tym terenie toczyły się walki Wojska Polskiego z nacierającymi na Lwów dywizjami Armii Czerwonej. Po poległych Polakach pozostały kamienne krzyże.
Miejscowość położona malowniczo nad Seretem leży w rejonie zborowskim obwodu tarnopolskiego. W XVI wieku wojewoda podolski Marcin Kamieniecki wzniósł tu zamek obronny, stawiający w kolejnych latach opór kilku najazdom tureckim i kozackim. Do dziś pozostały już tylko ruiny zamku należącego kolejno do słynnych rodów: Kamienieckich, Wiśniowieckich, Sobieskich, Potockich, Mączyńskich i Dzieduszyckich.
Wiosną i latem 1920 roku na tym terenie toczyły się walki Wojska Polskiego z nacierającymi na Lwów dywizjami Armii Czerwonej. Nas na załoziecki cmentarz przyciągnęła historia poległych przed ponad 100 laty żołnierzy Wojska Polskiego.
Cztery wielkie kamienne krzyże w typie kawalerskim upamiętniają poległych:
- szer. Jan Rachwał, 45 pp Strzelców Kresowych, zm. 26.07.1920
- szer. Stanisław Zalewski, 43 pp Strzelców Kresowych, zm. 15.07.1920
- szer. Antoni Miduch, 43 pp Strzelców Kresowych, zm. 15.07.1920
- Żołnierz Nieznany, 1920.
Pomiędzy krzyżami umieszczony jest obelisk - pomnik upamiętniający obrońców ojczyżny w wojnie z Rosją Sowiecką, który ufundowano w 1938 roku.
W okresie 1939-1945 w mieście działały Szere Szeregi i polska samoobrona. W latach 60 XX wieku Załoźce mocno podupadły, najpierw utraciły prawa miejskie, następnie rangę miasta rejonowego (powiatowego). Dzisiaj to kilkutysieczne osiedle typu miejskiego.
* * *